niedziela, 16 maja 2010

DIY shoulders


piątek, 16 kwietnia 2010

DIY pouch bag

W szufladach z materiałami od dawna zalegała kolekcja jeansowych skrawków, sukcesywnie powiększająca się, wraz ze skracanymi spodniami itp. Postanowiłam zrobić z nich użytek i uszyłam torbę-worek. Dołożyłam też skrawek materiału w kwiaty:) Ściągacz w torebce to nic innego jak warkoczyk zapleciony z bawełnianych rozciągniętych pasków (stary t-shirt znalazł wreszcie swoje przeznaczenie:D).




piątek, 19 marca 2010

DIY shirt

Dziś pokazuję męską koszulę, którą wyłowiłam w second handzie i dopasowałam do kobiecych kształtów;) Ale żeby nie było nudno, dodałam jeszcze bufiaste rękawy.

Zdjęcia niestety były robione w pośpiechu i nie widać dokładnie wszystkich szczegółów, ale postaram się to szybko nadrobić.




fot. moscva

(edit) dodaję zbliżenie na rękaw

piątek, 12 marca 2010

Daniel Vosovic Fall 2010 RTW

Zapewne wiele z was oglądało Project Runway. Moim osobistym bohaterem sezonu drugiego był Daniel Vosovic. Na szczęście natrafiłam przypadkiem na jego jesienną kolekcję i znów jestem zachwycona:)!






(źródło nymag.com)

poniedziałek, 8 marca 2010

Fall 2010 ready-to-wear

Tak, wiem, każdy łącznie ze mną marzy żeby wreszcie zrobiło sie ciepło i wiosna zagościła na dobre;) Ale jak tu się nie skusić na przegląd najnowszych kolekcji (niestety już jesiennych)? Ja nie dałam rady, poniżej kilka moich faworytów, których chętnie widziałabym w swojej szafie, być może pomocne okażą się sieciówki bądź second handy i troche wkładu własnego:)





(źródło style.com)

czwartek, 4 marca 2010

DIY sweatshirt & jeans

Wreszcie jakis update z mojej strony (teraz następują fanfary;) Udało mi się zrealizować całkiem sporo zamierzonych "projektów", czy też mniejszych przeróbek. Dzis pokaże wam jeden z nich - bluzę, która jest łupem second handowym i przeszła małą metamorfozę. Od siebie dodałam bufiaste ramiona, natomiast graficzka jest dziełem mojej kolejnej uzdolnionej przyjaciółki - nathalee http://nthlee.blogspot.com/
Przy okazji pokazuję też szorty, które już dawno przeszły przez męki cięcia i szarpania;)








niestety nadruk wyszedł dość słabo pod względem jakości, dlatego pokazuje oryginalą grafikę





tutaj moje trzy ulubione prace nathalee

wtorek, 26 stycznia 2010

Coś innego

Jako że ostatnio nie mam na nic czasu, nie moge rownież realizowac wielu pomysłów, które cały czas siedzą w mojej głowie, a co gorsza ciągle przybywają nowe. Tak więc, usprawiedliwiam brak modowych postów w najbliższym okresie:)

Dziś trochę z innej beczki. Postanowiłam zrobić małą reklamę mojej uzdolnionej przyjaciółce - Moscvie i  zaprosić Was na jej wystawę! http://www.moscva.rozkosz.com/



Poniżej kilka zdjęć jej autorstwa.











sobota, 16 stycznia 2010

DIY shoulders

Przedstawiam wam kolejny pomysł na przerobienie zwykłego ciucha - w tym przypadku "pasiaka" - dla niewtajemniczonych - bawełnianej bluzki w paski, z długim rękawem. Spodobały mi się modne ostatnio podkreślone ramiona, dlatego wykorzystałam resztę frędzli z sylwestrowej bluzki i garść różnych czarnych guzików i gotowe!






środa, 6 stycznia 2010

DIY bijou

Oto moje trzy nowe nabytki. Wisiorki zmieniły swoje przeznaczenie - snieżynka początkowo była ozdobą choinkową, a "kamienie szlachetne" były doczepione do starych zniszczonych baletek, które wyrzuciłam. Pierscionek jest dziełem mojej znajomej, ktora zajmuje sie recznym robieniem bizuterii:)






poniedziałek, 4 stycznia 2010

DIY zip skirt

Druga czesc mojego stroju sylwestrowego rowniez była zrobiona własnoręcznie. Spódniczka - bombka przerobiona ze starej długiej sukienki, z fajnego błyszczącego materiału. Żeby było ciekawiej na całej długości wszyłam duzy, plastikowy zamek i wciagnęłam zarówno na dole jak i na górze sznurówki, zeby nadac jej ciekawszy kształt. Sprawdziła się dobrze, ale niestety moje umiejetnosci krawieckie daly o sobie znac po szalonej nocy i okazalo sie, że troszke się popruła, mimo wszystko jakos postaram się ją odratować;)



sobota, 2 stycznia 2010

Frędzle!

Jedną z prostych sztuczek żeby zmienic stary ciuch, jest naszycie czegos ciekawego, mnóstwo takich rzeczy można znaleźć w pasmanteriach. Na imprezę sylwestrowa potrzebowalam zwyklej czarnej koszulki, z czymś błyszczącym, ale zamiast biegać po galeriach razem z szalonym tłumem wyprzedażowym wolałam się zrelaksować w domu. Dlatego do dekoltu starej bluzki doszyłam lśniące, długie frędzle (kupione w ukochanej pasmanterii 10 min od domu), ktore cudownie wygladają w ruchu. Gotowe!




A na deser zdjęcie z imprezy sylwestrowej!



Mam nadzieje ze bawiliscie sie równie dobrze jak ja!